
Witold Waszczykowski do Polonii w Doylestown , Pensylwania zwanego amerykańską Częstochową był rzec:
„Dzisiaj ojczyzna woła i apeluje o powroty, ponieważ rozbudowuje się i potrzebuje ludzi, którzy są doświadczeni, zdobyli umiejętności, wykształcenie, pracę, zawody na całym świecie” gorąco „.
Będą zasuwać na ojczyzny łono, aby zamienić dolary na złotówki, ktore mogą zamienić się z powodu rządzących łamagów w drachmy. I do tego szef dyplomacji nakłamał, jak Polska Fundacja Narodowa (ta od promocji Polski w Polsce):
„Mamy najniższy w historii nowej Polski bezrobocie mamy rosnący, jeden z najwyższych w Europie wzrost gospodarczy, cztery procent. Rozszerzamy programy wsparcia dla rodzin, to jest 500 plus dla dzieci. Mamy zamiar to rozszerzyć w najbliższych latach. Rozszerzamy programy socjalne, jak program mieszkalny” .
Nie! Mamy jeden z gorszych wzrostów gospodarczych w tej części Europy, Unia przeżywa koniunkturę i tego PiS nie potrafi wykorzystać. W całej Europie spada bezrobocie. Nie jest to zasługa PiS, tylko taki jest trend i do tego wypracowany przez poprzedników.
Zadajmy więc podstawowe pytanie w tych okolicznosciach. Dlaczego Waszczykowski nie apeluje o powrót rodaków ze Wschodu, z terenu byłego ZSRR?
Tenże Waszczykowski tak pokrętnie tłumaczy:
„Polski jako kraju nie stać na to, aby sprowadzić wszystkich i pomóc im zagospodarować się w Polsce. Nie zależy to tylko od rządu, ponieważ np. połowa życia gospodarczego jest w rękach samorządów a pracę mogą dać lokalni przedsiębiorcy, a nie władze” .
No, to jesteśmy w domu. Chodzi o konto dolarowe, aby PiS miał, kogo doić.
—