Konwencje PO i PiS (12.09.2015)

 

Podatkowe trzęsienie ziemi według PO

Piotr Skwirowski, Arkadiusz Przybysz, PAP, 12.09.2015
Premier Kopacz podczas konwencji PO

Premier Kopacz podczas konwencji PO (Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Gazeta)

Platforma przelicytowała PiS. Obiecuje Polakom jednolity podatek dochodowy ze stawką na poziomie nawet 10-proc. PIT. I koniec składek na ZUS i NFZ. Ale nie dla wszystkich. No i nie od razu
PO chce przekonywać wyborców tym, co będzie. Programem „Polska przyszłości”. – Polacy chcą poczuć dobre zmiany nie tylko dookoła siebie, ale także w swoich kieszeniach. Na swoich kontach, „jeśli mają konta” (śmiechy i oklaski) – mówiła w czasie sobotniej konwencji programowej w Poznaniu premier Ewa Kopacz.

A w programie „wolna gospodarka i społeczna wrażliwość”. Jak mówiła Kopacz, pisali go dwaj najwięksi sknerusi i liberałowie – euro poseł Janusz Lewandowski i minister finansów Mateusz Szczurek. I napisali projekt zmiany filozofii podatkowej. A w nim same sensacje.

PO obiecuje więc likwidację umów śmieciowych. Zacznie od ich objęcia składkami na ubezpieczenia społeczne (części już od stycznia 2016 r.). To ma osłabić atrakcyjność takich umów dla pracodawców i poprawić sytuację osób na nich zatrudnionych, głównie młodych. Do tego PO chce dołożyć godzinową stawkę minimalną za pracę na poziomie nie mniejszym niż 12 zł. I grant na start, czyli wsparcie kwotą do 4 tys. zł rocznie młodych wchodzących na rynek pracy, także rolników i osoby wracające z zagranicy. W pierwszym roku ma to kosztować budżet 1 mld zł, w drugim – 2,2 mld zł.

Ale to tylko pierwszy krok. Znacznie ciekawiej jest w drugim. Tu umowy śmieciowe zostaną zastąpione jednolitym kontraktem. Będzie on stosowany w każdym przypadku, gdy więź między pracodawcom a pracownikiem będzie trwała, czyli gdy będzie dłuższa niż miesiąc. Kontrakt zastąpi też umowy o pracę. Zatrudnieni na kontraktach pracownicy będą mieli takie same prawa jak ci, którzy dziś pracują na etatach, czyli urlopy, prawa do zwolnień, wypowiedzenia.

Zapłacimy tylko podatek dochodowy?

Teraz podatek. Docelowo każdy obywatel zatrudniony na kontrakcie będzie płacił tylko podatek dochodowy. W jego przypadku zlikwidowane zostaną składki na ZUS i NFZ. Za pracowników będzie je płacić Ministerstwo Finansów. W programie PO czytamy: „W przypadku osób o niskich dochodach stawka podatku będzie się kształtowała na poziomie nawet 10 proc.”.

Zdaniem PO pozwoli to wielu Polakom wrócić na legalny rynek pracy. Uzyskają dzięki temu ubezpieczenie społeczne, czyli w przyszłości prawo do emerytury, oraz ubezpieczenie zdrowotne.

Dzięki tym zmianom ma się skurczyć szara strefa na rynku pracy. No i mamy zarabiać więcej.

PO na razie nie mówi, wedle jakiej stawki podatki będą płacić osoby z wyższymi dochodami. Stwierdza tylko, że będzie to mniej niż dziś.

Ale i to nie koniec. Okazuje się bowiem, że dochód, od którego będziemy płacić podatek, będzie wyliczany na osobę w gospodarstwie domowym. Rodziny z dziećmi będą więc płacić dużo mniej. PO podaje przykład, z którego wynika, że roczne opodatkowanie ojca, który utrzymuje rodzinę z dwójką dzieci, spadnie z 30 do 10 proc., czyli o 5 tys. zł. Nie mówi jednak nic o poziomie dochodów tego ojca. Tak czy inaczej, to rozwiązanie ma być zachętą do posiadania dzieci.

PO szacuje koszt tych zmian na 10,2 mld zł. Na konwencji Janusz Lewandowski mówił, że to się spina w budżecie, bo dodatkowe pieniądze trafią do niego dzięki upowszechnieniu się opodatkowania, więcej osób będzie legalnie pracować i płacić podatki, a szara strefa się zmniejszy.

Czy to rewolucja? PO przyznaje, że gdy mówi o 10 proc. PIT, to chodzi jej o efektywną stawkę tego podatku. Czyli taką po odliczeniu wszystkich składek i ulg. Dziś efektywna stawka w pierwszym przedziale skali podatkowej po odliczeniu składek to trochę ponad 7 proc. No ale dziś składki jednak płacimy, a to, lekko licząc, podwaja procent dochodu, który oddajemy państwu.

Wynika więc z tego, że podatki będą rzeczywiście niższe. Rewolucją jest z pewnością ustalanie wysokości dochodu do opodatkowania w podziale na głowę w rodzinie. Więcej osób to mniejszy dochód do opodatkowania, a więc także podatek. To coś na kształt rozwiązań stosowanych we francuskim systemie podatkowym. A ten jest uważany za najbardziej przyjazny rodzinie.

Aż tak bardzo nie przerażają koszty tych zmian. Jeśli są realne. I jeśli założenie, że dzięki nim więcej osób zacznie płacić podatki, sprawdzi się w praktyce.

Problem jest taki, że na te zmiany będziemy musieli trochę poczekać. Do czasu uporządkowania rynku pracy. Czyli nie mniej niż dwa lata. I to przy założeniu, że PO będzie dalej rządzić po nadchodzących wyborach.

W programie PO jest obietnica obniżki stawek VAT, podstawowej z 23 do 22 proc., od początku 2017 r. Koszt budżetowy to 6,5 mld zł. Do tego nowa, przyjazna ordynacja podatkowa, m.in. z zasadą rozstrzygania wątpliwości w przepisach na korzyść podatnika. Są też inna pomysły, m.in. budowy w ciągu 10 lat 50 tys. nowych mieszkań na wynajem czy likwidacji testów szóstoklasistów.

Bony refundacyjne na leki

Partia zaproponowała również bon refundacyjny dla 3 milionów Polaków, którzy płacą zbyt wiele za leki. – To bon refundacyjny dla tych, którzy dzisiaj są obciążeni zbyt wielkimi dopłatami do leków. To jest ulga dla ludzi chorych, zarówno młodych, jak i tych starszych – powiedziała premier Kopacz.

Lewandowski: Polacy muszą oszczędzać długoterminowo

Janusz Lewandowski – który w pracach nad programem PO zajmował się podatkami i gospodarką – podkreślił na sobotniej konwencji, że po uporządkowaniu rynku pracy możliwe będzie wprowadzenie jednolitego opodatkowania, „w którym podstawa opodatkowania naliczana będzie na osobę w gospodarstwie domowym”. „To wyraźny ukłon w kierunku rodzin” – mówił.

Wg Lewandowskiego Polacy muszą więcej oszczędzać długoterminowo, żeby była większa stopa inwestycji i żeby uwolnić się od ryzyka odpływu kapitału zagranicznego w sytuacjach kryzysowych.

Jak zaznaczył, wszystko trzeba robić tak, by nie uszkodzić systemu bankowego. Należy – mówił – tego systemu bronić, nie by bronić właścicieli i akcjonariuszy, ale by były bezpieczne oszczędności Polaków.

Według niego obraźliwe jest także nazywanie wydłużenia wieku emerytalnego do 67. roku życia „pracą do śmierci”. Dodał, że Polska to kraj, w którym kobieta średnio dożywa więcej niż 80 lat, a mężczyzna więcej niż 70 lat.

Siemoniak: Nie ma bezpieczeństwa Polski bez Europy i USA

– Jesteśmy przekonani, że nie ma bezpieczeństwa Polski i Europy bez Stanów Zjednoczonych – powiedział wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak, podczas konwencji wyborczej PO w Poznaniu. Dodał, że interesem Polski jest też silna Unia Europejska.

Jak wskazał, poczucie bezpieczeństwa to także dobre relacje z sąsiadami. – Zawsze mamy wyciągniętą rękę do zgody i współpracy z innymi państwami. Nigdy jednak nie zaakceptujemy agresji w stosunkach międzynarodowych – powiedział.

Dodał, że PO w swym programie wskazuje, jak zapewnić zewnętrzne bezpieczeństwo dla Polski. „To siła własna i siła Sojuszu Północnoatlantyckiego” – zaznaczył.

– Będziemy kontynuować specjalne relacje wojskowe ze Stanami Zjednoczonymi. Mamy tysiące ćwiczących amerykańskich żołnierzy w Polsce, uzgodniliśmy stworzenie w Polsce baz ciężkiego sprzętu armii USA, startuje budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej koło Słupska. Jesteśmy przekonani, że nie ma bezpieczeństwa Polski i Europy bez Stanów Zjednoczonych, bez silnych więzi transatlantyckich – podkreślał.

Dodał, że „polski żołnierz zasługuje na najwyższy szacunek, a Wojsko Polskie nie jest w ruinie”. „Ma uznanie sojuszników i wsparcie obywateli” – powiedział szef MON.

Przeczytaj program na stronie Platformy Obywatelskiej

Zobacz także

POodpowiadaPiS

wyborcza.biz

Konwencja PO. Premier Kopacz zapowiada rewolucję: likwidację składek ZUS i NFZ oraz umów śmieciowych [NAJWAŻNIEJSZE OBIETNICE]

dżek, PAP, 12.09.2015

Najważniejsze obietnice wyborcze PO przedstawione na konwencji w Poznaniu

Najważniejsze obietnice wyborcze PO przedstawione na konwencji w Poznaniu (Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta)

Minimalna stawka godzinowa, bon refundacyjny na leki, zniesienie składek ZUS i NFZ – to tylko niektóre z pomysłów zaprezentowanych przez premier Ewę Kopacz podczas konwencji programowej Platformy Obywatelskiej.

Działacze Platformy Obywatelskiej zgromadzili się dziś na konwencji programowej w Poznaniu. Premier Kopacz przedstawiła pomysły i propozycje PO, które jej partia ma realizować po wygranych wyborach.

– Proponujemy program Polska Przyszłości – mówiła Kopacz.

 

Jakie są jego najważniejsze punkty?

1. Jednolita stawka PIT na poziomie 10 proc.

2. Likwidacja składki ZUS i NFZ.

3. Uporządkowanie rynku pracy. Ma być jednorodny kontrakt zastępujący umowy o pracę.

4. Wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej nie mniejszej niż 12 zł. Tę samą kwotę podała niewiele wcześniej podczas konwencji PiS Beata Szydło.

5. Likwidacja (w dużym stopniu) szarej strefy.

6. Likwidacja umów śmieciowych.

7. Przyjazny rozdział Kościoła od państwa. – W PO nie ma pomysłu na Polskę bez Kościoła, na Polskę bez chrześcijaństwa – zapewniła Ewa Kopacz.

8. Likwidacja finansowania etatów związkowych przez pracodawców.

9. Bon refundacyjny na leki dla ponad 3 mln Polaków. Z kolei Beata Szydło zapowiedziała darmowe leki dla seniorów.

Zobacz także

 

propozycjePO

TOK FM

 

Konwencja PiS. Szydło przedstawia rozwiązania dla Polski [NAJWAŻNIEJSZE PUNKTY]

dżek, PAP, 12.09.2015

Beata Szydło chwali się laurką, jaką dostała od Emilki z II B w Brzeszczach

Beata Szydło chwali się laurką, jaką dostała od Emilki z II B w Brzeszczach (S^AWOMIR KAMIÄSKI)

Kandydatka na premiera w rządzie Prawa i Sprawiedliwości przedstawiła najważniejsze postulaty i pomysły PiS.

 

Beata Szydło pokaże, że idziemy do wielkiej pracy dla Polski z programem , z narzędziami, że jesteśmy gotowi, że damy radę – mówił prezes Kaczyński.

– Przez osiem lat PO zajmowała się własnymi sprawami, a obywatele byli pozostawieni sami sobie; Polacy chcą, by w polityce było więcej obywatelskości – powiedziała na konwencji wiceprezes PiS Beata Szydło.

Na konwencji wystąpiła z pakietem projektów ustaw. – Rozpoczynamy kolejny etap drogi po zwycięstwo – przekonywała i prosiła o dalsze wsparcie.

1. Rolnicy

Beata Szydło zapowiedziała powstanie programu dla rolników: będą rozwiązania ustawowe uniemożliwiające wyprzedaż ziemi rolnej na inną działalność.

Poinformowała, że PiS przygotował projekt ustawy o ubezpieczeniach dla rolników. – To ustawa, która rozszerza ten zakres pomocy i ubezpieczeń, która da poczucie bezpieczeństwa rolnikom prowadzącym firmy rodzinne, przedsiębiorstwa rolne, gospodarstwa rolne, że będą mogli spokojnie bez względu na to, jaki będzie czas, będą mogli nie martwić się – powiedziała nawiązując do suszy.

Szydło dodała również. że „unijny system dopłat dla rolników niesprawiedliwie traktuje polskich rolników w porównaniu z rolnikami niemieckimi czy francuskimi”. – Trzeba zmienić system dopłat i to jest to zadanie długofalowe, które przed polskim rządem stoi – powiedziała.

2. Przedsiębiorcy

Jedną z propozycji jest 15 proc. stawka CIT dla małych firm, mających obrót 1,2 mln euro rocznie. Dodatkowo ulga inwestycyjna dla przedsiębiorców, którzy będą wprowadzać polskie technologie w swych firmach.

 

3. Płace

PiS chce wprowadzenia minimalnej, godzinowej stawki – 12 zł brutto. – Jesteśmy narodem, który pracuje najwięcej, a otrzymuje w Europie jedne z najniższych wynagrodzeń. To jest problem nie tylko rozwoju gospodarczego i myślenia o pracy, to przekłada się też na nasz problem demograficzny. Jeśli nie będzie tutaj szansy na myślenie o przyszłości polskich rodzin, to młodzi ludzie będą wyjeżdżali, tak, jak dzieje się to teraz – mówiła Szydło.

– Przygotowaliśmy też Narodowy Program Zatrudnienia: 1,2 mln nowych miejsc pracy dla młodych ludzi do 35. roku życia, gdzie przy współpracy lokalnych samorządów i przedsiębiorców będziemy wprowadzać ten program w życie – zapowiedziała.

4. Rodzina

Jeśli PiS będzie rządzić, „Program Rodzina 500 plus” będzie priorytetem rządu. – Przygotowaliśmy projekt ustawy gwarantującej seniorom po 75 roku życia darmowe leki – mówiła na konwencji PiS Beata Szydło. Zapowiedziała też program Rodzina 500 + przewidujący m.in. wsparcie 500 zł od pierwszego dziecka w rodzinach mniej zamożnych. – Wiele osób chciałoby mieć więcej dzieci, ale nie stać ich na to. Chcemy, by rodziny w trudnej sytuacji się już nie martwiły i żeby to był taki impuls demograficzny. Problemy demograficzne są naszym największym wyzwaniem (…) Mówię do młodych – wyjeżdżajcie za granicę na wakacje, ale wracajcie i tu zakładajcie rodziny – podkreśliła Szydło.

5. Podatki

Beata Szydło zapewnia, że PiS nie podwyższy podatków. Skąd weźmie pieniądze na spełnienie wszystkich obietnic? – Trzeba szukać oszczędności i mądrze wydawać pieniądze publiczne, rządzić się uczciwie – mówiła. Podkreśliła wagę uszczelniania systemu. – Przygotowaliśmy zmianę ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku od osób prawnych i fizycznych – powiedziała Szydło podkreślając jednak, że nie planują podwyższania podatków.

Druga kwestia dotyczy ustawy o podatku od transakcji finansowych zwanej podatkiem bankowym – taką ustawę też przygotowaliśmy. Trzecia sprawa to ustawa opodatkowująca sieci wielkopowierzchniowe. Dzięki temu będą dodatkowe wpływy do budżetu, a dzięki opodatkowaniu hipermarketów będzie wreszcie sprawiedliwe traktowanie małych firm polskich handlowych rodzinnych” – dodała kandydatka PiS na premiera

6. Uchodźcy

Beata Szydło zapowiada, że „nie będzie ulegać poprawności politycznej przy okazji debaty o uchodźcach”. Mówi też o tym, że w pierwszej kolejności powinno się pomóc Polakom na Wschodzie. – Zbyt wiele jest bólu mieszkających na Wschodzie, chcących wrócić do Polski, bo tu są ich korzenie – mówiła Beata Szydło. Przypomniała, że w Sejmie jest złożony obywatelski projekt o repatriantach i zapowiedziała, że PiS go „przejmie i wprowadzi”.

Szydło zaznaczyła, że „kluczem do sukcesu jest słowo: praca, a nie obietnice. Uczciwa, codzienna praca”. Szydło powiedziała, że to jest przede wszystkim przesłanie do polityków, którzy tworzą drużynę PiS ubiegającą się o mandaty w wyborach parlamentarnych. Jak mówiła, ta armia ludzi może doprowadzić do tego, że program PiS będzie realizowany.

Zaznaczyła, że przez osiem lat zbyt wiele PO zajmowała się własnymi sprawami, a obywatele zostali pozostawieni sami sobie. – Polacy chcą, by w polityce było więcej obywatelskości – podkreśliła Szydło.

TOK FM