Vincent Severski to pseudonim byłego oficera wywiadu, który na emeryturze pisze powieści. Mają one wzięcie. Łatwo się domyślić, że Severski to szpieg z czasów PRL-u.
Severski jest też publicystą, współpracuje z „Wprost” i „Nesweekiem”. W wywiadzie dla „Newsweeka” twierdzi, że za taśmami podsłuchowymi może stać obcy wywiad.
Secerski wie, co mówi. To nie jest żaden pisarz od tanich sensacji.